21-08-2016, 21:31
Bardziej podaj jej środek świerszcza czy karaczana, z witaminami uważaj, bo to maleństwo jest, mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc, banan to też kiepski wybór...
Żelki
|
21-08-2016, 21:31
Bardziej podaj jej środek świerszcza czy karaczana, z witaminami uważaj, bo to maleństwo jest, mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc, banan to też kiepski wybór...
22-08-2016, 19:23
banan był zmielony w wodzie... dziś dałam jej zgniecionego mola woskowego (specjalnie jechałam po mole 40 km xD) ale co raz bardziej w ręku wątła... pochlipała kropelkę a właściwie wlałam jej mola do pyszczka... kiepsko widzę tą noc. będę skakać z radości jeśli rano znów będzie kogo karmić....
Moje kochane stadko
![]() ![]()
22-08-2016, 20:07
Dobry pomysł z molami! Żeby tylko przeżyła...
22-08-2016, 20:46
Trzymam kciuki,bo wiem jaki to strach i zmartwienie...
24-08-2016, 15:10
nic nie pomaga... mała żyje ale ledwo... nie mam za dużej nadziei na ratunek. No ale próbuje.
Moje kochane stadko
![]() ![]()
24-08-2016, 15:29
Misiu może jakieś leki od weta?
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
24-08-2016, 18:41
wet powiedział, że takiemu maluszkowi nic nie poradzi nawet igły by nie wbił żeby jej nie uszkodzić i że często małe po wykluciu padają.
No i stało się, nie udało się Balbinki uratować ![]() Stefek za to poluje już dziś na wylęg świerszczy, patyczaka i mole. załatwił się i śmiga między gałązkami oregano. Moje kochane stadko
![]() ![]()
24-08-2016, 19:00
Biedna Balbinka.... Współczuję bardzo....
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
25-08-2016, 08:05
Smutno...
![]() ![]()
25-08-2016, 16:27
Stefek jest przekochany! aż mi będzie smutno oddać go za kilka miesięcy ale będzie u rodziny (obiecałam pierwszego wyklutka siostrzenicy) więc pocieszam się odwiedzinami
![]() Moje kochane stadko
![]() ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|