Nic dobrego nie wynikło bo my się nie mogliśmy za to wziąć, nikt się chyba z nikim nie pokłócił.
Teraz mam czas i możliwości wytłumaczyć, więc tłumaczę. Mamy se konto na allegro: CzurekHades, to konto będzie nam sprzedawać. Osoba A ma coś, np. taką gazetkę:
![[Obrazek: 1bc5626c92641ff3f267b61f7afec4f9_orig.jpg]](http://static.pokazywarka.pl/r/h/q/1bc5626c92641ff3f267b61f7afec4f9_orig.jpg)
I to oferuje.
Ta sama osoba A, lub ktoś w jej imieniu, loguje się na nasze konto na allegro – CzurekHades, hasło prześlemy telepatycznie.
I sobie wstawia gazetkę i robi taką aukcję:
http://allegro.pl/gazeta-i6774170687.html?no-rwd=1
przedmiot i cel trzeba oczywiście opisać jak najładniej i najbardziej marketingowo. I wtedy, ktoś jak zechce, to kupuje gazetę i płaci przelewem za pośrednictwem serwisu. Pieniążek idzie na założone w tym celu specjalnie konto – ktoś je będzie musiał założyć. I jak się sprzeda, to potem oferujący gazetę ją wysyła. Co do kosztu to sam to ustala czy wyśle na swój koszt by wspomóc akcje, czy z wpłacanej przed klienta kwoty trza mu te 8zł odesłać. Do dogadania.
Mam nadzieje, że teraz jasne.