Liczba postów: 346
Liczba wątków: 25
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
2
Czy gad był niedawno odrobaczany ? Kiedy i czym i na jakie robale ? Czy kupka ma zielone zabarwienie ? Od razu daj jej kilka kropli wody do pyska, niech przepłucze gardło po wymiotach. Zrób 3 dni przerwy w karmieniu, niech się brzuszek uspokoi. Jeśli wcześniej karmiłaś ją tym samym i było OK to nie zmieniaj teraz karmówki na papkę - każda zmiana karmówki powoduje rewolucję w brzuchu. Pamiętaj, że to wet ogląda gadzinę i do niego należy ostatnie słowo. Trzymam kciuki !
Liczba postów: 5,957
Liczba wątków: 171
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
8
O nie....
Biedna Marysia...
Co się mogło tak nagle stać?
BARDZO Misiu współczuję!!
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 19
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Miasto: Kołobrzeg
z tego co rozmawiałam z weterynarzem (od razu do niej zadzwoniłam po wszystkim jak tylko się uspokoiłam) możliwe,że miała uszkodzone narządy wewnętrzne (krew w kale - np.wątroba) Niestety wcześniej nie dawała żadnych objawów, wczoraj wieczorem i dziś stan się pogorszył i za późno na leczenie.
Byłam świadoma biorąc Marysię,że tak się może stać ale nie dopuszczałam tej myśli... taka nadzieja, ta chęć życia i powracająca energia...
Dostała zastrzyk, kroplówkę na wzmocnienie po wymiotach ale może uszkodzona wątroba tego nie wytrzymała, prawdopodobnie.
Bardzo żałuję,że tak to się skończyło...gdyby chociaż objawy wystąpiły wcześniej, byłby czas na reakcję, leczenie...
Moje kochane stadko 
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 19
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Miasto: Kołobrzeg
Pani wet, która ją leczyła powiedziała też ,że przyczyną mogło być zatkanie przewodu pokarmowego ale raczej mnie to dziwi, bo jeszcze wczoraj Marysia wręcz miała biegunkę. Wcześniej kupka była regularna...
Moje kochane stadko 
Liczba postów: 5,957
Liczba wątków: 171
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
8
Myślę że zatkanie to nie-bo robiła kupki.A poza tym w przypadku zatkania-czyli zaczopowania- musiałoby dojść chyba do pęknięcia jelita-a to straszny ból i napewno byś to zobaczyła po zachowaniu Marysi.
To wygląda na krwotok wewnętrzny.....
Moze dr.Karolina się wypowie?Bo ja się wymądrzam-ale mam w najbliższej rodzinie lekarzy i zaraz omawiam takie ciężkie przypadki i wypytuję.Co nie znaczy że mam rację.
Co spojrzę na ten napis MARYŚKA-ADOPTOWANA BIDA to łzy w oczach...
Liczba postów: 346
Liczba wątków: 25
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
2
Strasznie mi przykro : ( Niestety, gdy przeczytałam o jej objawach to przed oczami stanęła mi moja Lemonka. Była gekonem lamparcim i - mimo wysiłków wielu osób i wetów w Polsce - nie udało się jej uratować. Spodziewałam się takiej wiadomości, ale miałam nadzieję, że się pomylę ...